wesołe serweteczki. Niewielkie, średnicy 22 cm, żółciutkie jak żonkile, dobrze wpisują się się w przedświąteczne klimaty.
I jeszcze cała serwetkowa "rodzinka" w komplecie:
Mam nadzieję, że spodoba się właścicielce. Delikatnie połyskuje w nim złota niteczka. Marnie te refleksy widać na fotce. Nie udało mi się pokazać na zdjęciu całej urody połaczenia beżowej i złotej nici. No i nie popisałam się aranżacją zdjęcia. Czas mnie goni i jak widać zrobiłam jak zrobiłam. Wniosek jednak wyciągam taki, że choćby nie wiem co, muszę mieć czas na porządne "obfocenie" robótki.