wtorek, 22 lutego 2011

Z resztek

włóczki Gucio powstały dwie chusty. W wiosennych kolorach.



Skorzystałam z wzoru który znam i wiem, ile potrzebuję nici, by zrobić całość.Zamierzony cel czyli wykorzystanie resztek Gucia osiągnęłam. A chusty? Z całą pewnością będą przydatne.

8 komentarzy:

  1. Mam nadzieje, ze przywolaja wiosne!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoneczne!!Swietny efekt!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł na wykorzystanie tych motków, które nie maja "rodzeństwa":)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Motki bez rodzenstwa - ladne okreslenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje za odwiedziny i ciepłe komentarze.
    Motki bez rodzeństwa - to określenie bardzo przypadło mi do gustu.
    Pozdrawiam serdecznie, sahara

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogromny kawał pracy i serca jest w tych chustach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz to OGROMNIE mnie zaskoczyła dzisiejsza przesyłka :):):)
    Dziękuję kochana za SERCE JAKIM MNIE OBDAROWUJESZ :)
    Dziewczynki aż piszczały jak widziały zawartość listu,a najwiekszym zaskoczeniem było to,że to jest dla nich :)
    Zuzia porawłą mitenki,bo idealnie jej pasują do szalika jaki jej zrobiłam niedawno :):):)
    DZIĘKUJĘ i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękna, nie trzeba nic więcej dodawać

    OdpowiedzUsuń