piątek, 30 marca 2012

Mój sposób

na kiepską pogodę:

wesołe serweteczki. Niewielkie, średnicy 22 cm, żółciutkie jak żonkile, dobrze wpisują się się w przedświąteczne klimaty.
I jeszcze cała serwetkowa "rodzinka" w komplecie:
Życzę słonecznego weekendu.

środa, 21 marca 2012

Wiosenna,

bawełniana czapeczka, w kolorach wybranych przez przyszłą Właścicielkę:
Niewiele miałam tutaj do powiedzenia. Każdy kolor był "nakazany", pozostało mi więc tylko połączyć nitki w całość.

niedziela, 4 marca 2012

Szydełkowy kołnierzyk

na bis wygląda tak:
Mam nadzieję, że spodoba się właścicielce. Delikatnie połyskuje w nim złota niteczka. Marnie te refleksy widać na fotce. Nie udało mi się pokazać na zdjęciu całej urody połaczenia beżowej i złotej nici. No i nie popisałam się aranżacją zdjęcia. Czas mnie goni i jak widać zrobiłam jak zrobiłam. Wniosek jednak wyciągam taki, że choćby nie wiem co, muszę mieć czas na porządne "obfocenie" robótki.