piątek, 25 października 2013

Skromnie

Na blogach coraz śmielszy wysyp świątecznych dekoracji, feria barw i pomysłów, cudne wykonanie a u mnie skromniutko, siermiężnie niemal. I aż wstyd pokazać, co robię. Ale pokaże, bo mój blog to mój pamiętnik. Do świątecznych ozdób nie dojrzałam jeszcze zmagając się z dużym projektem który miał być skończony co najmniej tydzień temu a codzienność psuje mi .... szafa. A właściwie ześlizgujące się z wieszaka ubranie. "Ćwiczyłam" różne sposoby zapobiegania takiemu wydarzeniu i bez widocznych rezultatów. W końcu przypomniałam sobie, że czasami na blogach widywałam wieszaki "ubrane" w szydełkowe płaszczyki. W ruch poszło szydełko i będące pod ręka resztki włóczki a rezultat na fotce:


Teraz nie spada z niego ulubiona bluzka. Zachęcona, dziergam dalej.

Do zobaczenia po weekendzie. Dobrej pogody, słońca i wypoczynku życzę.

8 komentarzy:

  1. Świetny pomysł, a jak kolorowo zrobi się w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł super, a wykonanie piękne!!! Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi sie podobaja Twe plaszczyki, pozdrawiam, ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczny wieszaczek, taki kolorowy!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny pomysł :) Super wieszaczki;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł kapitalny! I jakie piękne wykonanie! Aż żal chować pod bluzką i do tego w szafie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki prosty pomysł. Nie wpadłam na to, a też walczę ze spadającymi ubraniami. Dzięki za podpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  8. Może i skromnie ale za to jakże uroczo. A ja już od tak dawna zbieram się do zrobienia czegoś podobnego.Mam ten sam problem.
    Ślicznie kolorki dobrałaś:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń