Do zobaczenia po weekendzie. Dobrej pogody, słońca i wypoczynku życzę.
piątek, 25 października 2013
Skromnie
Na blogach coraz śmielszy wysyp świątecznych dekoracji, feria barw i pomysłów, cudne wykonanie a u mnie skromniutko, siermiężnie niemal. I aż wstyd pokazać, co robię. Ale pokaże, bo mój blog to mój pamiętnik. Do świątecznych ozdób nie dojrzałam jeszcze zmagając się z dużym projektem który miał być skończony co najmniej tydzień temu a codzienność psuje mi .... szafa. A właściwie ześlizgujące się z wieszaka ubranie. "Ćwiczyłam" różne sposoby zapobiegania takiemu wydarzeniu i bez widocznych rezultatów. W końcu przypomniałam sobie, że czasami na blogach widywałam wieszaki "ubrane" w szydełkowe płaszczyki. W ruch poszło szydełko i będące pod ręka resztki włóczki a rezultat na fotce:
Teraz nie spada z niego ulubiona bluzka. Zachęcona, dziergam dalej.
Do zobaczenia po weekendzie. Dobrej pogody, słońca i wypoczynku życzę.
Do zobaczenia po weekendzie. Dobrej pogody, słońca i wypoczynku życzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny pomysł, a jak kolorowo zrobi się w szafie.
OdpowiedzUsuńPomysł super, a wykonanie piękne!!! Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja Twe plaszczyki, pozdrawiam, ania
OdpowiedzUsuńSliczny wieszaczek, taki kolorowy!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) Super wieszaczki;)
OdpowiedzUsuńPomysł kapitalny! I jakie piękne wykonanie! Aż żal chować pod bluzką i do tego w szafie!
OdpowiedzUsuńTaki prosty pomysł. Nie wpadłam na to, a też walczę ze spadającymi ubraniami. Dzięki za podpowiedź.
OdpowiedzUsuńMoże i skromnie ale za to jakże uroczo. A ja już od tak dawna zbieram się do zrobienia czegoś podobnego.Mam ten sam problem.
OdpowiedzUsuńŚlicznie kolorki dobrałaś:)
Pozdrawiam serdecznie.