czwartek, 5 października 2017

Więcej łapek

nie będzie, ta jest ostatnia:


Same błędy, muszę popracować solidnie (jakieś wskazówki ktoś ma?) nad szyciem patchworków. O ile lamówka na kolistych brzegach względnie mi wychodzi, o tyle lamowanie prostokątnych powierzchni wymaga  wiele mojej pracy i sporej wprawy. A tej mi brak. A na filmikach wygląda tak łatwo (jasne, łatwo, jak się umie a jak się uczy to same góry).
Spokojnego weekendu, oby nie wiało tak, jak Pogodynka zapowiada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz