Chciałam mieć czerwony bieżnik niekoniecznie z motywem świątecznym. Znalazłam wzór, w miarę uniwersalny, czerwone kordonki i ...... starczyło tylko na taki mini bieżnik, bo okazało się, że z pięciu kłębków dwa maja inny odcień i grubość nici, czego wcześniej nie zauważyłam. No cóż, dziergam wieczorami, więc stało się. Zostawiłam w takim rozmaiarze jaki udało się zrobić w jednym odcieniu, nie miałam serca pruć robótki. Zamiast bieżnika mam, no, sama nie wiem co. Może gdzieś to "coś" zagospodaruję.
Śliczny ten bieżnik.I ma motyw Świąteczny.Absolutnie nie można go pruć:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mysle, ze sie przyda! Bardzo lubie motywy z gwiazdami - sa dosc neutralne - i swiateczne, i po prostu zimowe.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, no i - jak piszesz - uniwersalny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam wytrwałość chociaż sama uwielbiam takie robótki robić :)
OdpowiedzUsuńTeraz jednak nie mam czasu na nie...
Zazdroszczę Ci natchnienia świątecznego..