piątek, 3 maja 2013

Robię to, co lubię.

Z powodu kontuzji dnie spędzam głównie w fotelu. Koję swoje stresy robótkami, robiąc to, co najbardziej lubię: kolejne bieżniczki, zakładki z Mona Lisą i Haruni.




Wszystkie moje ogrodowe plany na razie odłożone są na później (oby niezbyt późno było), na szczęście przyroda sama robi co może i pokolorowała trochę ogród:

 
Wbrew temu, co za oknem, życzę Wszystkim słonecznego weekendu.







9 komentarzy:

  1. Bardzo ładne bieżniki, śliczne kolorki mają.Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrówka:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, kolorowe bieżniczki - ale mnie kusi ten wzór! Świetna zakładka :) Zgadzam się, że robótki są najlepsze na stres! Duża zdrówka! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrowia i szybkiego powrotu do dobrej kondycji!

    OdpowiedzUsuń
  4. A Cóż t za kontuzja siostrzyczko?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrówka Ci życzę. Oby szybko kontuzja minęła. Zakładki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Powrotu do pełnej formy życzę. Zakładka urocza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prace są piękne,barwne i takie radosne.
    Szkoda tylko,że powstają w okolicznościach o których napisałaś:(((((
    Wraz z pozdrowieniami posyłam najserdeczniejsze życzenia jak najszybszego powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  8. oj cudowne te biezniczki ;-) bede musial sobie zrobic taki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj cudowne te biezniczki ;-) az nabralam ochoty na zrobienie jednego a moze tez kilku ;-)

    OdpowiedzUsuń