sobota, 14 marca 2015

Chwalę się

prezentem od mojej kociewskiej Przyjaciółki, Reni:



Taki uroczy "dusik", jak Renia nazywa tę ozdobę, jest moją własnością od kilku dni. Przeszedł już rozmaite próby zastosowania  i ostatecznie będzie wszysty w dekolt bluzki.

Życzę udanego, miłego weekendu a ja wracam do moich krzyżyków. Zakrzyżykowałam sie bowiem na amen, mam ich coś około dwunastu tysięcy do zrobienia a jestem w 1/3 pracy.


2 komentarze:

  1. Wspaniały prezent :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba takie wykończenie dekoltu bluzki .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń