poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Nowe projekty

zagościły na tamborku. Po miesiącach zimy, z kiepskim światłem do haftowania mam nareszcie wenę do robótek z igłą i odpowiednie warunki, czyli dostatek światła właśnie.
Zabrałam się za dwa hafty: jeden na czarnej kanwie i dla higieny oczu - drugi na białej. Od dawna chciałam wyszyć Gwieździstą noc Vincenta Van Gogh'a i przepięknie energetyczny  Fire & Ice. No i stało się, pierwsze krzyżyki postawione:







Trzymajcie, proszę kciuki za efekt, bo oba hafty wymagają sporej uwagi. Wyszywam metodą haftu z parkowaniem.
Pozdrawiam.

4 komentarze:

  1. Podziwiam za tą czarną kanwę nawet przy świetle dziennym.
    Życzę powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo jestem ciekawa efektu, choć wiem, że będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiadają się ciekawe hafty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń