Agatko Adelajdo, dziękuję za krzepiące słowa. Aż nabrałam ochoty na zrobiebie kolejnej podusi. Serdeczności.
PH, zupełnie przypadkowo obie podusie są razem na fotce. Tak się spieszyłam, by zrobić zdjęcie, że nie zauważyłam drugiej poduchy. Zresztą nic dziwnego, bo jest w kolorze kanapy. Ale przypadkowo zestawione dobrze się zgrały. Buziaki.
Swietnie sie razem prezentuja :)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie cudne podusie jak Twoje:)
OdpowiedzUsuńAgatko Adelajdo, dziękuję za krzepiące słowa. Aż nabrałam ochoty na zrobiebie kolejnej podusi.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
PH, zupełnie przypadkowo obie podusie są razem na fotce. Tak się spieszyłam, by zrobić zdjęcie, że nie zauważyłam drugiej poduchy. Zresztą nic dziwnego, bo jest w kolorze kanapy. Ale przypadkowo zestawione dobrze się zgrały.
Buziaki.
Lubie takie przypadki!
OdpowiedzUsuńRęce pełne roboty masz jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że wykorzystujesz każdą chwilę aby robić cuda na szydełku :)
Strasznie tęskniłam ...