poniedziałek, 22 lipca 2013

Oprawiony

konik z poprzedniego wpisu:

Cieplutko pozdrawiam i wracam wieczorem na wieś, gdzie nie ma zasięgu na komórkę ani internetu. Są jeszcze takie miejsca.

4 komentarze:

  1. Całość wygląda bardzo, bardzo ładnie :-) Aż by się chciało samemu mieć taką podusię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie się prezentuje, zwłaszcza w tej barwnej oprawie.
    Serdeczności ślę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny.
    Poducha dla małej marzycielki o złotym serduszku.

    OdpowiedzUsuń