wtorek, 17 września 2013

Niebieska chusta

zrobiona prostym ściegiem z ozdobną bordiurą:



Włóczka bez nazwy, z "wiekowych" zapasów. Robiło się z tej włóczki fatalnie. Dobrze, że był tylko jeden kłębek i się skończył. Blokowanie trzeba powtórzyć bo robótka wygląda jakby dopiero zeszła z drutów. Chyba jest  dodatek syntetycznej nici bo nijak nie zapamiętuje kształtów. Coś mi się wydaje, że się nie polubimy.

Pozdrawiam słonecznie pomimo deszczowej aury.



7 komentarzy:

  1. Ok - włóczka może niespecjalna... ale za to w jakim pięknym kolorze. No i cudownym wzorem ją wykonałaś. Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, włóczka ma piękny kolor (mój ulubiony) i dlatego zdecydowałam się zrobić z niej delikatną chustę. Zobaczę jak się będzie nosiła.
      Pozdrawiam i zapraszam ponownie

      Usuń
  2. Sliczna chusta! Czy ona jest zakonczona "znanym motywem"
    z chusty "Haruni"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, to jest wykończenie z Haruni. Ono idealnie pasuje do chust robionych gładkim ściegiem. Testowałam inne zakończenia i to mi najbardziej się podoba.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo mi sie podoba ta chusta! Jest powiem zwykla, delikatna a jednoczesnie ubogacona na koniec tym pieknym wzorem!
    Ja wymodzilam czapeczke, a teraz dlubie rekawiczki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest niesamowity.
    A chusta jak zawsze cudowna :)

    OdpowiedzUsuń