powoli z haftem ślubnym. Dzisiaj wygląda tak:
Pozostało jeszcze kilka kresek do wyszycia i wtedy będzie koniec.
Poza tym mam kilka rzeczy (jak zwykle!) rozpoczętych, niektóre niemal gotowe i tylko trochę samodyscypliny potrzeba ( a tak ładnie mówi się o braku czasu), by rzeczy się doczekały finału.
Do następnego, pogodnych dni!
Sliczny ♥♥♥
OdpowiedzUsuńPodziwiam cie za cierpliwosc.
Pozdrawiam i zycze milego dnia.
Gabi
Śliczny. Bardzo delikatny ten obrazek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWOW! slicznie to wygląda!:)
OdpowiedzUsuńBędzie piękna pamiątka!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny haft :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten wzór. Był czas, że na każdy ślub go wyszywałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Ale piekny gafcik! Gratuluje starannego wykonania!
OdpowiedzUsuńAleż ta Twoja praca piękna:)) Cudeńko.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Haft jak zawsze prześliczny!
OdpowiedzUsuń