piątek, 22 listopada 2019

Mały kocyk ale ciepły ....





Kocyk pozuje na stercie drewna i niektórzy prześmiewcy mówią, że tę stertę ogrzewam. A niech tam.... Ma jakieś 1,50 m x 1,50 m więc tylko tam udało mi się zrobić sensowną fotkę.  Robiłam go
( ten kocyk) długo. Serce do robótki straciłam szybko ale zmobilizowałam się i dokończyłam, bo nie cierpię "ufoków" w szafie. A i tak swoje odleżał. Teraz wyciągnęłam następną zaczętą rzecz, bo z powodu zeszłorocznego wypadku to i owo czekało na lepsze czasy.

piątek, 15 listopada 2019

Białe na czarnym

czyli jesienny sweterek.



Na środku sweterka zrobiłam podwójny warkocz, który w pewnym momencie staje się obramowaniem dekoltu.

poniedziałek, 4 listopada 2019

Październikowe robótki

Było ich kilka, robione od połowy września do końca października. Niektóre skończone czekają na ostateczny szlif czyli blokowanie. Inne są już w użyciu. Dzisiaj na fotce czekająca
na blokowanie chusta w kolorze bzu, wielokolorowa w trakcie dziergania i melanżowy sweterek. Już miał swój debiut.



Jak widać na zdjęciu - potrzebuję koloru. Następne październikowe prace niebawem.

wtorek, 16 lipca 2019

Jaszczurówka (Zakopane)

haft według wzoru z nr 5-6/2010 Kramu z robótkami zakończony. Wygląda tak:




Wielkość obrazka to 18 x 22 cm i  osiem kolorów nici DMC. Widniejącą na obrazku Kaplicę Najświętszego Serca Jezusa w Jaszczurówce zaprojektował Stanisław Witkiewicz. Wzniesiona w stylu góralskim w latach 1905 - 1907.
Pora na oprawę w ramki.

środa, 29 maja 2019

Powroty

Zanim napiszę co działo się przez ostatnie pół roku, pokażę nową pracę.....


... na tamborku zakopiańska Jaszczurówka.

Ogromnie się cieszę, że mogłam wrócić do bloga, do robótek a przede wszystkim....do zdrowia po groźnym wypadku samochodowym ze mną w roli ofiary. Miesiące walki o zdrowie, pot i łzy.... Tak to mniej więcej wyglądało. I nadal trwa moja batalia o pełną sprawność.( Ocho, zrobił się wpis batalistyczny). Ważne,że mam ochotę i dość sprawną rękę, by wyszywać i dziergać,a było kiepsko. To znaczy,że będę częściej tutaj zaglądać. Oby.....
Serdeczności dla Zaglądających do mojego robótkowego kącika.

sobota, 27 października 2018

Paryska kawiarenka

na bis, tym razem dla Basi. Tutaj już oprawiony przez Jej pana M.



Hafciki różnią się detalami i odcieniami nici, tego niestety na zdjęciu nie widać. No, może kocie obroże będą widoczne.
Na tamborkach mam kolejne hafciki. Praca nad nimi troche się ślimaczy, bo mam mnóstwo innych zajęć a i dzień znacznie krótszy.