na pokazanie frywolitkowa bransoletka ozdobiona czarnymi cekinami i delikatnymi perełkami - dzieło mojej Przyjaciółki:
Prawda, że piękna?
Witam serdecznie nowych Obserwatorów. Jest mi bardzo miło Was gościć.
Dobrego i pogodnego tygodnia życzę wszystkim odwiedzającym.
Śliczna bransoletka :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO, jaka świetna! Chętnie bym taką nosiła...
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Absolutnie masz rację.Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i również pomyślnego tygodnia.
Śliczna:)wzajemnie miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zawsze chciałam nauczyć się tej techniki,ale do tej pory nie miałam odwagi się zmierzyć z tym wyzwaniem.
OdpowiedzUsuńBransoletka piękna :)
Monama, frywolitka to też mój "ból głowy", nie umiem się jej nauczyć. Jestem widać "odporna" na tę umiejętność plątania nitek.
UsuńŚwietna :)
OdpowiedzUsuńWpadaj do mnie :)
Przepiękna!! marzy mi sie nauczyć frywolitki i wykorzystać do niej koraliki :) gratuluję Autorce robótki bo cudna :)
OdpowiedzUsuń