tę serwetkę czy nie? Sama nie wiem ....
Pogubiłam się trochę w robókach, cóż, zdarza się
wtorek, 30 czerwca 2015
czwartek, 25 czerwca 2015
Powodem
(jednym z kilku) blogowej absencji jest ten haft:
Udało mi się wyszyć obrazek w ciągu niespełna miesiąca. Przyznaję, było to szleństwo z mojej strony zdecydować się na wykonanie 19200 krzyżyków w 28 dni. Ale udało się i haft jest gotowy w terminie. Jutro wraca z oprawy a w niedzielę Pan M. podaruje go przyjacielowi z okazji jublileuszu kapłaństwa.
Wzór z czasopisma "Kram z robótkami" nr 7-8/2002.
Udało mi się wyszyć obrazek w ciągu niespełna miesiąca. Przyznaję, było to szleństwo z mojej strony zdecydować się na wykonanie 19200 krzyżyków w 28 dni. Ale udało się i haft jest gotowy w terminie. Jutro wraca z oprawy a w niedzielę Pan M. podaruje go przyjacielowi z okazji jublileuszu kapłaństwa.
Wzór z czasopisma "Kram z robótkami" nr 7-8/2002.
sobota, 23 maja 2015
Z kwiatuszków,
a właściwie kwiatuchów( bo rozmiar mają "słuszny),"o których pisałam w poprzednim poście powstały podkładki.Miałam pierwotnie inne plany, ale wzrój jest "materiałożerny", więc muszę zadowolić się ty, co mam. A mam takie oto podkładki:
Sesja zdjęciowa z powodu pogody nie odbyła się w plenerze. Jeśli o pogodzie mowa to życzę Wam i sobie dużo słońca na nadchodzące dni. Pozdrawiam!
poniedziałek, 18 maja 2015
Oj, dawno
mnie tu nie było, aż trudno uwierzyć! Ale też nie miałam się czym pochwalić. Robótki zwolniły tempo, teraz co innego mnie absorbuje. Kiepski na robótki czas niebawem minie i wszystko, mam nadzieję, wróci do normy. Odrobinę jednak udaje mi się dziergać. Powstają kolejne kwiatowe elementy z bawełny:
A i ogród postanowił kolorystycznie się przyłączyć i moje sosny wyglądają tak:
Udanego, pogodnego i radosnego tygodnia wszystkim Zaglądającym, Podczytującym i Obserwującym życzę.
A i ogród postanowił kolorystycznie się przyłączyć i moje sosny wyglądają tak:
Udanego, pogodnego i radosnego tygodnia wszystkim Zaglądającym, Podczytującym i Obserwującym życzę.
piątek, 24 kwietnia 2015
wtorek, 21 kwietnia 2015
wtorek, 14 kwietnia 2015
Pierwsza z kwiatowych
serwet gotowa. Hmmm ....., jaki to kolor? turkus? mięta? błękit? Dla mnie ładny, bez względu na to, czy go prawidłowo nazwę. Lubię ten kolor:
Serweta ma być nakryciem owalnego stolika, który "mieszka" w wiejskim domu więc fotka robiona jest na meblu, który był pod ręką. Wyszydełkowałam 25 kwiatów z nici Libella Ballet, 74% bawełna i 26% wiskoza, szydełko 3,5.
Serweta ma być nakryciem owalnego stolika, który "mieszka" w wiejskim domu więc fotka robiona jest na meblu, który był pod ręką. Wyszydełkowałam 25 kwiatów z nici Libella Ballet, 74% bawełna i 26% wiskoza, szydełko 3,5.
Subskrybuj:
Posty (Atom)