A teraz spodnie:
było tak: paskudne plamy na środku nogawki, trudno wymyślić bardziej widoczne miejsce ...
... upięłam wyszydełkowane elementy i wyglądało tak:
można było zaakceptować, więc przyszyłam i teraz jest tak:
A to nie koniec moich dylematów. Pierwotnie miałam zamiar wyciąć materiał pod naszytą koronką a teraz waham się, czy nie zostawić tak, jak jest?
Może komuś przyda się taki element z jakiego zrobiłam naszywki, załączam schemat, znalazłam go w sieci.
Z radością witam nowe Obserwatorki, rozgoście się proszę, czym chata bogata ... kawa jest zawsze.